Nominacja do Nagrody PSC w kategorii „Pełnometrażowy film fabularny” za zdjęcia do filmu „Sweat”.
Michał Dymek
Absolwent Wydziału Operatorskiego i Realizacji Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi z 2017 r., członek Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (PSC), laureat nagród na FPFF w Gdyni, „Młodzi i Film” w Koszalinie, a także wyróżnień „Heliografu”. Od pierwszych szkolnych etiud „Majówka” (2010), „Odbicie” (2011), „Taka nasza gra” (2015), „Adaptacja” (2016) dał się poznać jako twórca, przywiązujący szczególną wagę do światła naturalnego. „Jest jednym z narzędzi, którymi buduje się obraz filmowy – dla mnie najbliższym jest naturalne światło” – mówił w wywiadzie.
Michał Dymek rozpoczynał pracę operatorską od filmów dokumentalnych: „Nasza szkoła” (2013, reż. Grażyna Kędzielawska, Maria Zmarz-Koczanowicz), „Koniec świata” (2015, reż. Monika Pawluczuk).
W 2017 r. nakręcił zdjęcia do filmu Aleksandry Terpińskiej „Najpiękniejsze fajerwerki ever”, a rok później do filmu Katarzyny Lesisz pt. „Tańczę dla ciebie”, realizowanego w ramach programu Studia Munka “Pierwszy Dokument”.
Wspominając swoje filmowe fascynacje mówił: „Mogę powiedzieć, że pierwszymi zdjęciami, które po prostu mnie „uwiodły” i które pamiętam po dziś dzień, były zdjęcia Łukasza Żala do etiudy „Meles Meles” w reż. Jędrzeja Bączyka; tak świetnie opowiadały całą historię”.
W 2018 r. nakręcił “My friend the polish girl”, a Jacek Borcuch zaprosił operatora do współpracy przy polsko-włosko-francuskiej koprodukcji „Słodki koniec dnia”.
Po fabularnym debiucie pełnometrażowym Michał Dymek rozpoczął współpracę przy kolejnych pełnych metrażach; m.in. w 2019 r. przy filmie „Supernova” w reż. Bartosza Kruhlika (Dymek był też operatorem kamery). Ten duet reżysersko-operatorski współpracował już wcześniej przy wielokrotnie nagradzanej „Adaptacji”, o której Dymek mówił: „Najtrudniejsze, jak dotychczas, było utrzymanie kontynuacji światła przez czternaście dni w filmie Bartka Kruhlika „Adaptacja”. Cała akcja dzieje się na jednej drodze rankiem w ciągu półtorej godziny”.
Następny pełny metraż to „SWEAT” (2020, reż. Magnus von Horn) i „Hura, wciąż żyjemy!” (2020, reż. Agnieszka Polska). Aktualnie w produkcji jest „Wolf” ze zdjęciami Michała Dymka.
„Najważniejsze jest to, aby wyłapać czego potrzebuje reżyser i opowiadana przez nas historia, unikając przy tym pustej formy” – mówił operator w wywiadzie.
Michał Dymek ma na koncie m.in. Wyróżnienie Specjalne w Konkursie Filmów Polskich na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych “Camerimage” w 2020 r. za film „Supernova”. W uzasadnieniu decyzji jury napisano: „ (…) Realizm i intymność doskonale kontrolowanej kamery Michała Dymka ułatwiają opowiedzenie tej fascynującej historii, a film zręcznie ukazuje wiele punktów widzenia, zapewniając subtelny i przekonujący wgląd w walkę wielu dobrze narysowanych postaci. Ten film jest wciągający od początku do końca. W całym filmie nie ma niepotrzebnego ujęcia. Widzimy niezwykłą oszczędność i elegancję w opowiadaniu historii oraz umiejętność wykorzystania przez wszystkich zaangażowanych ograniczeń, jakie nakłada na nich lokalizacja, na ich artystyczną korzyść. Kamera, jej ustawienie oraz montaż bezbłędnie złożyły się na porywające i prawdziwe kinowe doświadczenie.”
W 2020 r. na FPFF w Gdyni Michał Dymek otrzymał Nagrodę za zdjęcia do filmu „SWEAT”
W 2018 r. obraz „My friend the polish girl” został nagrodzony na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych “Młodzi i Film” nagrodą za zdjęcia za „współczesne w formie, znakomicie skomponowane ujęcia, które budują sugestywny, emocjonalny portret bohaterki”.
Deszcz nagród zdobyła etiuda studencka „Adaptacja” – operator został nagrodzony w kategorii „Najlepsze zdjęcia” na zagranicznych festiwalach, m.in. na Festiwalu Filmów Studenckich “Cinemaiubit” w Bukareszcie, Taratsa International Film Festival w Salonikach, Overcome Film Festival on-line w Brazylii itd.
Źródła:
„Film&TV Kamera nr 3/2018
www.filmpolski.pl